Niestety nieudana wyprawa do Austrii zakończyła się w szpitalu po poważnie wyglądającym wypadku na prologu gdzie przesadziłem z prędkością w gęstym kurzu po innych zawodnikach ,karetka , kroplówka z jasiem i koniec jazdy.Wrócimy tam jeszcze kiedyś aby zawalczyć z tą żelazną górą :)!!!